Spotkanie ze Słowenią zakończone remisem 1:1 było ostatnim w tym roku. Adam Nawałka pozwolił odpocząć wielu zawodnikom, dając tym samym szansę gry piłkarzom rezerwowym, w tym Jackowi Góralskiemu i Damianowi Dąbrowskiemu, którzy zadebiutowali w reprezentacji Polski.
![]() |
źródło: Przeglad Sportowy |
W pierwszej połowie spotkania, reprezentacja Polski zagrała bardzo słabo.
Mało sytuacji podbramkowych, sporo niedokładnych podań i prostych strat,
powodowało, że gra Biało - Czerwonych w niczym nie przypominała postawy z
piątkowego meczu przeciwko Rumunii. Spotkanie było bardzo wyrównane z lekkim
wskazaniem na Słowenię, która dzięki bramce Mevljeva z 24. minuty prowadziła do
przerwy 1:0.
W przerwie Adam Nawałka dokonał dwóch zmian dając szansę gry w drugiej połowie Wojciechowi Szczęsnemu oraz Kamilowi Wilczkowi, który zmienił Grzegorza Krychowiaka. Po zmianie stron spotkanie nabrało tempa a Polacy coraz częściej zagrażali bramce Vida Beleca.
Starania naszych zawodników przyniosły pożądany skutek w 79. minucie spotkania za sprawą bramki Łukasza Teodorczyka, któremu asystował rozpoczynający ten mecz na ławce rezerwowych Jakub Błaszczykowski.
Spotkanie ze Słowenią zakończyło jakże udany rok w wykonaniu Biało - Czerwonych. Ćwierćfinał Euro 2016 i dobry początek eliminacji Mundialu 2018, sprawia, że na mecze kadry czekać będziemy z utęsknieniem.
Polska 1:1 Słowenia (0:1)
0:1 24' Miha Mevlja
1:1 79' Łukasz Teodorczyk
Polska: Boruc (46' Szczęsny) - Bereszyński, Cionek, Pazdan, Jędrzejczyk - Wszołek (66' Błaszczykowski), Krychowiak (46' Wilczek), Góralski (61' Zieliński), Mączyński (83' D. Dąbrowski), Kapustka (71' Grosicki), Teodorczyk
Słowenia: Belec (84' Koprivec), Jović, Samardzić (46' Delamea), Mevlja, Sikosek - Krhin, Omladić, Zajc (46' Kronaveter), Kurtić, Verbić (65' Pihler) - Ilicić (53' Sporar)
Sędzia główny: Bjorn Kuipers (Holandia)
Widzów: 40 115 (Wrocław)
Komentarze
Prześlij komentarz